Od dobrego miesiąca o władzę nad naszymi umysłami walczą wszelacy specjaliści od marketingu i sprzedaży. Dlaczego? No jak to, Christmas is fast approaching… Niestety, a słowa te kierujemy do wszelakiej maści specjalistów, zawodnik SMT to twarda sztuka i byle socjotechnika na niego nie zadziała. Jak się obronić przed całym tym zgiełkiem? To proste. Zamiast biegać po galeriach handlowych, my po prostu wybieramy trening.
Nie ma nic lepszego niż wspaniała, gorąca atmosfera na Floating Arenie, tym bardziej, że za oknem śnieg i mróz.
A więc, wybierasz się na basen? Chcesz aktywnie spędzić czas? Proszę, oto dzisiejszy rozpiska grupy pretendującej – wersja autorska treningu(zastępcza)
500m rozpływanie (latająca deska – Filipek uwaga lotnik)
800m do zmiennego (przerwa 5′ co 50m):
– 200m (25m ćwiczenia do kraula / 25m delfin)
– 200m (25m ćwiczenia do żaby / 25m grzbiet)
– 200m (25m ćwiczenia do grzbietu/ 25m żaba)
– 200m (25m ćwiczenia do delfina/ 25m kraul)
2 x 10 min ciągiem RR kraul (przerwa między seriami do minuty)
200m luz (piłka, kryj się, uff było blisko)
Szybko, miło i przyjemnie – po prostu nie dajemy się zwariować…
NST…